Pozytywne skutki nauki włoskiego.
Zawsze uważałem, że nie mam talentu do języków. A raczej przekonanie takie wyrobił we mnie szkolny system nauczania języków obcych. W szkole uczyłem się rosyjskiego i niemieckiego Na własną rękę zacząłem uczyć się angielskiego i język ten, bez systemu szkolnego, poznałem najlepiej. W liceum pojawiła się łacina, do której podszedłem z powagą bo od lat interesowałem się historią starożytnego Rzymu. Kiedy po latach postanowiłem przygotować rozprawę doktorską z prawa rzymskiego języki okazały się podstawą. Trzeba było nauczyć się także włoskiego. Zaopatrzyłem się w podręczniki i rozpocząłem naukę na jednej z mobilnych aplikacji. Jednak prawdziwym odkryciem okazała się Szkoła języka włoskiego Vacenze Romane. Lekcje znajdują się zarówno na kanale YouTube jak i na Facebooku. Są to zarówno uporządkowane kursy jak choćby "Włoski od zera" ale także różne zagadnienia obejmujące tematy z gramatyki czy nauki słownictwa. Ogromna większość materiałów jest absolutnie za darmo. Do poszczególnych lekcji, które są nagrane można ściągnąć mini ebooka. Materiałów jest naprawdę dużo. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po prostu zacząłem posługiwać się językiem. I znów bez systemu szkolnego.
Nauka włoskiego była jednym z powodów mego wyjazdu do Włoch. Przypadkowo na 6 miesięcy wylądowałem w Kalabrii, gdyż tam znalazłem pracę. Kalabria nie jest zbyt dobrym miejscem na naukę włoskiego literackiego, gdyż mieszkańcy mówią dialektem. Jednak to pół roku bardzo mi pomogło w językowym rozwoju.
Z kursów szkoły Vacenze Romane korzystam do dziś. Jeśli chcecie poznać podstawy języka serdecznie polecam te materiały.
I jeszcze słów parę o pozytywnych stronach nauki włoskiego. Po pierwsze uzyskałem dostęp do włoskojęzycznej literatury pomocnej w pracy naukowej. Po drugie czuję się swobodniej we Włoszech. Mówię ! Może jak pokręcony ale mówię. I to najważniejszy pozytywny skutek nauki włoskiego.
Komentarze
Prześlij komentarz