Było trochę ciszy na blogu.
Było trochę ciszy na blogu, ale wynikało to z przygotowań do dalszej części kalabryjskiej przygody. Między czasie odbyła się promocja książki "PIAZZA DEL CANNONE. MOJA KALABRYJSKA PRZYGODA".
Było trochę ciszy na blogu, ale wynikało to z przygotowań do dalszej części kalabryjskiej przygody. Między czasie odbyła się promocja książki "PIAZZA DEL CANNONE. MOJA KALABRYJSKA PRZYGODA".
Komentarze
Prześlij komentarz